Z okazji Walentynek „Pokochawszy” wywiad – rzeka z najsłynniejszym polskim językoznawcą, Jerzym Bralczykiem i jego żoną. W tytule napisałam, że będzie o miłości językoznawcy, ale to tylko połowa prawdy. Drugi punkt widzenia należy do Lucyny Kirwil, wspomnianej żony profesora, z wykształcenia psycholożki.
To bardzo ciekawa konfrontacja, bo, jak się domyślacie, osoby o takich zawodach mogą miewać różne opinie na ten sam temat. Językoznawca – jak to humanista – uważa, że pewne rzeczy warto przemilczeć, psycholog wręcz przeciwnie – raczej należy werbalizować to, co się czuje.
Państwo Bralczykowie rozmawiają więc o takich aspektach uczuć jak sposoby wyznawania miłości, słownik miłosny, seks, czułość, konflikty w związku, miłosny kicz, czy miłość dojrzała. Bardzo dużo jest o języku, co zrozumiałe w ich przypadku.
Nie będę zdradzać wielu szczegółów, napiszę tylko, że mnie się najbardziej podobały te fragmenty, które dotyczą sposobu wyznawania miłości, np. czy można mówić: „Chyba Cię kocham”. Według profesora to podobne do bycia „trochę w ciąży”. Bralczyk uważa, że należy się w tej materii jasno określać. A co na to jego małżonka? Wszystko jest w książce.
Ciekawy jest też fragment o języku współczesnej psychologii: tutaj oboje się zgadzają, że nie znoszą lingwistycznych nowinek zza oceanu, tego „bycia w kontakcie ze swoimi emocjami”, albo „zarządzania emocjami” i „bycia w kontakcie z samym sobą”. Profesor bardzo zabawnie uzasadnia swoją niechęć do tych sformułowań.
Świetne są też pasaże o kiczu w języku. To taki mały przewodnik, jakich zwrotów unikać, żeby nie wyjść na mało oryginalnego podczas miłosnych uniesień. Unikajmy więc zgranych zwrotów typu: „miłość jak róża”, „czarowna noc” i „zobacz, jaki księżyc” i, że „gwiazdy oddały twoim oczom cały blask”. A jeszcze gorzej, jeśli miałyby oddać blask „twym oczom”?
Oprócz tego mamy też pochodzenie słów „kochać”, „lubić”, „miłość”, jest o tym, czy warto oglądać komedie romantyczne, słuchać piosenek o miłości, jak się kłócić.
Na koniec o happy endzie, który to zwrot profesor uważa za oksymoron. Jeśli „end” to z natury swojej nie jest „happy”.
Lektura do poduchy. Gorąco polecam.
„Pokochawszy, o miłości w języku” Karolina Oponowicz, Jerzy Bralczyk, Lucyna Kirwil, Warszawa, 2018